Wysokie temperatury jak zawsze sprzyjają wynikom i nie inaczej było w niedzielne przedpołudnie. Prawie na pudle, gdyż w Kłobucku tradycją stało się nagradzanie pierwszych czterech zawodników.
Trasa jak zawsze po leśnych duktach. Z racji wysokiej temperatury na koniec sporo po piachu.
Całość udało mi się utrzymać w standardowym tempie, stąd na koniec zadowalające 44 minuty za 11 kilometrowej trasie.
Podium, fajna statuetka, kupon do Decathlonu.
Dystans: 11 km. Czas netto: 44:18